Cera ta łatwo ulega zaczerwienieniu. Rumień początkowo jest przemijający później przechodzi w bardziej trwałe zmiany rumieniowe z coraz wyraźniej widocznymi naczyniami krwionośnymi. Nie są to "popękane" naczynia, jak potocznie się o tym mówi tylko trwale rozszerzone powierzchowne naczynia włosowate tzw. teleangiektazje.
Przyczyny:
- predyspozycje genetyczne
- zaburzenia hormonalne (nieregularne miesiączki, ciąża, przekwitanie)
- zaburzenia żołądkowo-jelitowe
Czynniki nasilające:
- promienie UV, wiatr, mróz, różnice temperatur
- gorące napoje, para, ostre potrawy
- klimatyzacja
- stres, alkohol, kawa, papierosy
- sauna, przegrzanie
- leki na nadcisnienie tętnicze
- środki antykoncepcyjne
Czego unikać:
- mydeł
- mechanicznych peelingów
- preparatów, które wysuszają
- kosmetyków wodoodpornych
- blokerów słonecznych, które są oparte tylko na filtrach chemicznych
- gorących kąpieli
Najlepiej stosować kosmetyki do cery naczynkowej zawierające wyciągi roślinne z arniki, miłorzębu japońskiego, oczaru wirgilijskiego, lukrecji oraz wit. C, K, B3, rutyny,wyciąg z kasztanowca, wyciąg z ruszczyka kolczastego, olejek różany. Dobrze jest też wzbogacić dietę o grejpfruty, cytrynę. dobrze jest też wypić herbatkę z dziurawca lub fiołka trójbarwnego, który również znakomicie wpływa problemy trądzikowe.
No to się rozpisałam:) co do kosmetyków dla tego typu cery to w następnym poście.
Na koniec takie miłe zdjatko z jednej sesyjki !
...Z miłą chęcią przeczytałam artykuł.Czekam na więcej:-)ps.Zdjęcia mile widziane...
OdpowiedzUsuń