Mam dość duże usta dlatego mocno ich nie podkreślam. Często różniste szminki wysuszają mi usta i niestety ważą się. Z kolei w błyszczykach nienawidzę tego jak się kleją!!!! Koszmar ;( Oczywiście zdarzają się błyszczyki, które się nie kleją ale ich cena za to się do mnie nie klei :P Oprócz masełek Revlon (o których już była mowa) mam jeszcze 3 rzeczy w torebce, które ubóstwiam !
Pierwsza to sfatygowany już jak widać na zdjęciu poniżej błyszczyk Vinyl Max z Rimmel kolor 801 GODDESS:
- ma piękny zapach
- sporą gąbeczkę dzieki precyzyjnie się rozprowadza produkt
- jest wydajny
- nie klei się
- nie waży się
- jest trwały
Druga to mini błyszczyki z Clinique powinny być 3 ale zostały dwa :P w komplecie dwa były z drobinkami jeden bez. kolory widoczne na zdjęciu to 14 CABANA CRUSH i 11 CLEARLY PINK :
- nie sklejają
- są bardzooo wydajne
- nie ważą się
- są mało napigmentowane więc wyglądają delikatnie
- no i trwałe
Trzecia rzecz to pomadka z firmy NYX taka typowa nude :) uwielbiam ! kolor 522 CIRCE:
- jest bardzo trwała
- nie waży się
- nie wchodzi w rowki ;)
- jest wydajna
- ale troszkę wysusza..
Na dziś to tyle ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz