środa, 21 listopada 2012

Nieszczęsna strefa T

Jak wiadomo przy cerze mieszanej zawsze pojawia się problem świecenia w strefie T czyli czoło, nos, broda.

Jak zwalczyć świecenie? Szczerze powiem, że jakiego podkładu bym nie użyła prędzej czy później i tak się "zaświecę" :]. Znowu jak użyję podkładu typowo matującego to okropnie mnie wysusza, zapycha i wyglądam płasko i nienaturalnie.....Ciężko mi dogodzić :) Dlatego mój podkład musi być delikatny a zarazem  musi ukryć co trzeba. I znalazłam go :D
 w następnym poście wspomnę o podkładzie, który uważam za cudo ... !
Do rzeczy! Jak dajecie sobie radę z tym problemem????

U mnie w torebce jest zawsze jakaś rada na to. Mam dwa sprawdzone sposoby i nie mogę powiedzieć, który jest lepszy bo oba dają radę do wieczora.

Pierwszy to bibułki matujące INGLOT
(szczerze nie próbujcie tańszych ani droższych bo nie warto te są idealne i cena też nie odstrasza- moim zdaniem oczywiście)







Druga rzecz to puder transparentny sypki firmy Essence 
(do niego używam pędzel Douglas widoczny na zdjęciu)




moja ocena: 5/5 

:)))))
a WASZE sposoby ?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz