Niestety teraz prawie tutaj nie bywam.... Praca, nauka itd..... Chcę się z Wami podzielić nowym odkryciem!
We wcześniejszych postach pisałam o masełkach do ust Revlon, które nieprzerywanie używam. Niestety gdy poszłam po masełko wczoraj, nie było mojego odcienia.... :( Wzięłam coś innego i jestem baaardzo zadowolona. Dlatego postanowiłam się tym podzielić. Nie będę się nad nim rozczulać ale jestem mile zaskoczona:
Make Up Factory, Push Up Lip Gloss
- nie skleja
- daje efekt mokrych ust
- delikatnie pachnie
- nie waży się
- usta są wygładzone
- wygodna aplikacja (pędzelek)
Niestety reszta zdjęć nie chce się załadować ! komputer ma dzisiaj świeto ;[