piątek, 15 marca 2013

Po długiej nieobecności

Witam !
Po długiej nieobecności :( no niestety nie miałam zbytnio czasu na bloga ale teraz postaram się nadrobić bo troszkę więcej czasu mam :) ( ale troszkę ) ;)

Dzisiaj powiem Wam co myślę o eyelinerze firmy Bobbi Brown.
Nie wyobrażam sobie makijażu bez niego! Nie ma wad!

  • idealna konsystencja (wspaniale się rozprowadza i jest czas na poprawki)
  • nie wysycha
  • jest wydajny (na rok spokojnie)
  • trwały (nic go nie rusza)
  • nie spływa 
  • nie płowieje 
  • utrzymuje się na linii wodnej cały dzień !
  • idealny cały dzień i nie potrzebuje bazy 
  • nie kruszy się (ogólnie nic się z nim nie dzieje)
  • kreska wychodzi idealna nawet początkującym 
  • idealny dla grubych i cienkich kresek 
  • nie świeci się tandetnie (piękny matowy ale nie daje efektu wysuszonego na oku)
  • kolor jest głęboki, nie trzeba poprawiać
  • co do ceny nie jest wygórowana zwracając uwagę na wydajność 
Same ohy i ahy !!
nie ma co dużo gadać polecam! kupować i zachwycać się jak ja....

a czym nakładać ?
ja nakładam pędzelkiem Maestro do eyelinera :) a poniżej zdjęcia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz